szybkowar: garnek nie tylko dla leniwych


Dziś bez przepisu, za to opowiem słów kilka o moim najlepszym kuchennym przyjacielu - szybkowarze. 
Jest hałaśliwy i na początku odrobinę przeraża, ale tak naprawdę to jeden z moich ulubionych pomocników kuchennych, który pomaga  wyczarować cuda na kiju w krótkim czasie i nie wyobrażam już sobie życia bez niego.
Ciągle jeszcze mało popularny w Polsce, szybkowar zyskał moją sympatię tutaj we Włoszech, gdzie figuruje niemalże w każdej kuchni jako jeden z podstawowych garnków każdej Pani Domu.
Czym tak naprawdę jest? Jak podaje nasza najbardziej popularna internetowa encyklopedia (Wikipedia, oczywiście), cyt. "szybkowar to szczelny garnek, w którym w czasie gotowania potraw następuje wzrost ciśnienia. Powoduje to wzrost temperatury wrzenia wody i przyspieszenie procesu gotowania."
Okazuje się, że nie trzeba wielkich umiejętności, by w tym garnku wyczarować prawdziwe smakołyki. Szybkowar będzie idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy gotować nie lubią oraz dla osób o ograniczonej ilości czasu. Co więcej, trudno w nim cokolwiek przypalić, więc i osoby rozpoczynające swoją przygodę w kuchni znajdą w nim sprzymierzeńca. Zupy, które gotują się 15-20 minut czy warzywa, które po 5-8 minutach są idealnie miękkie czy fantazyjne potrawy mięsne w 25 minut to tylko nieliczne przykłady na to, jak bardzo pomoże nam on zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze. 
W tym poście postaram się przybliżyć, jak to tak na prawdę działa no i, kierując się moim doświadczeniem w tej kwestii, doradzić Wam zakup swojego pierwszego magicznego gara ! 
Mamo, Tato, JAK TO DZIAŁA?!

Tak naprawdę szybkowar wygląda jak najzwyklejszy w świecie garnek, najczęściej 3,5 bądź 5-litrowy. Wyróżnia go w zasadzie tylko rodzaj pokrywki, która tutaj służy do szczelnego zamknięcia tego cudeńka. 
Zasada jego działania opiera się na zwiększeniu ciśnienia gotowania potraw, dzięki czemu wzrasta temperatura w naczyniu i odpowiednio skraca to czas gotowania. Szczelna pokrywa umożliwia osiągnięcie ciśnienia ok. 1,5-2 atmosfer, dzięki czemu przygotowywanie potrawy odbywa się w temperaturach powyżej 120 stopni Celsjusza (podczas gdy w zwykłym garnku odbywa się to w temperaturze 100 stopni Celsjusza).
Ponadto, dzięki szczelnej pokrywie, para wodna powstała podczas gotowania zostaje wewnątrz naczynia, dzięki czemu potrawy nie przypalają się, zachowują swój wpaniały smak i kolor oraz cały czas utrzymują stałą temperaturę gotowania (w przypadku zwykłych garnków w 100 stopniach woda zaczyna parować, przez co wytracane jest do otoczenia ciepło, a z garnka ciągle ubywa nam ilość płynów...wszyscy wiemy jak często kończy się to poprzypalanymi spodami bądź wyblakłymi kolorami warzyw).

Czy to trudne?

Stanowczo mówię: NIE! Nie ma nic prostszego w obsłudze. W zależności od potrawy i ilości, jaką chcemy przyrządzić, do szybkowaru wlewa się 1-3 szklanki wody, która parując, będzie wytwarzała w garnku ciśnienie. Błędne jest myślenie, że wszystko musi pływać w wodzie, aby się ugotować. Przynajmniej nie, gdy używamy szybkowaru! Na przykład do ugotowania 1 kg brokułów, będzie potrzebne raptem 1-1,5 szklanki wody (tak, oszczędzamy też wodę!), a czas gotowania skróci się do ok. 8 minut.
Garnek zamyka się szczelnie, zapala palnik i czeka, aż usłyszymy gwizd pary wydobywający się z małego zaworku umieszczonego na pokrywie. W tym momencie w środku zostało osiągnięte pożądane ciśnienie, a para, która będzie ulatywać przez zawór, tzw. gwizdek, to nadmiar wody, który garnek reguluje sobie sam, aby nie wybuchł :-) W momencie rozpoczęcia gwizdu (ostrzegam, jest głośno!) można śmiało zmniejszyć palnik do minimum i zacząć odliczać minuty. Po ugotowaniu odbezpiecza się gwizdek w celu wypuszczenia  pary i zmniejszenia ciśnienia i dopiero w momencie odblokowania się zaworu bezpieczństwa można śmiało otwierać szybkowar. I gotowe...

Który wybrać?


Na Europejskim rynku, również w Polsce (polecam aukcje i sklepy internetowe) dostępna jest cała masa szybkowarów. Biorąc pod uwagę oszczędności, jakich dokonamy przy jego udziale (gaz, woda, czas...), myślę, że warto zainwestować w któryś ze średniej lub wyższej półki. Najważniejsze jest to, aby był wykonany z dobrej stali, miał dobre uszczelki i możliwość ich wymiany, tzn. dostępne na rynku ich zamienniki. Bez uszczelek ani rusz - gdy jedna się zestarzeje, szybkowar nie będzie już spełniał swojej funkcji. Podpowiem jednak, że szybkowary tych średniej i dobrej jakości marek (cena 200-300 zł) będą funkcjonowały na oryginalnej uszczelce przynajmniej dobre 2 lata, przy dość częstym używaniu. Zdecydowanie odradzam na początek szybkowary elektryczne - kosztują dużo, a rezultaty przygotowanych potraw nie różnią się od tych z szybkowarów klasycznych.
Co do pojemności - według mnie najbardziej uniwersalny to ten 5-litrowy. Śmiało przygotujemy w nim małe porcje, nawet dla 1-2 osób, jak i dania dla całej rodziny, nie sprowadzając przy tym do domu ogromnego klamotu, którego nie będzie gdzie schować. Gdy już opanujemy jego używanie do perfekcji, a przygody szybkowarowe spodobają nam się na tyle, by  chcieć eksperymentować jeszcze bardziej, warto będzie zainwestować w jeden większy i jeden mniejszy garnek, według własnych potrzeb. 


Do zakupu polecałabym serwis eBay, ponieważ można tam znaleźć oferty włoskich producentów, którzy przodują w ofercie szybkowarów klasycznych dobrej jakości (marki te dostępne są też w Polskich sklepach, jednak trzeba dobrze przeszukać internet :)). Z tych najlepszych firm, w rozsądnych cenach proponuję:


Lagostina




BergHOFF






Tefal



Należy jednak pamiętać, że wybór jest ogromny i nie trzeba absolutnie sugerować się moją opinią. 
Mam nadzieję, że niebawem uszybkowarzymy coś razem!

18 komentarzy:

  1. Moja mama w młodości bardzo lubiła korzystać z szybkowaru, przygotowywała z nim masę rzeczy. Ja od jakiegoś czasu też mam szybkowar i muszę pokombinować do czego go używać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mozemy kombinowac razem, ja gotuje w nim baaaardzo duzo, w zasadzie przynajmniej raz w tygodniu. bede to tu umieszczac, bo na serio warto!

      Usuń
    2. jula cos ci kurwa sie pojebalo z zegarkiem // juz rok prawie ales ty wyjebliwa ze nie masz czasu

      Usuń
  2. Kupiłam szybkowar 7L zapłaciłam około 990,0 zaczełam w nim gotować, bigos przypalony chociaż wody było dużo, mielone mięso drobiowe z marchewką przypalone, woda było dużo nie mam pojęcia dlacego mięso się przypaliło, kasza przypalona smród na cały dom, jedynie zupy się nie przypalają. Proszę o poradę nie wiem co robię żle.Janina

    OdpowiedzUsuń
  3. plecam ten szybkowar : http://ostry-sklep.com.pl/p/76/2022/5-elementowy-zestaw-szybkowarow-eclipse--szybkowary-garnki-i-patelnie.html

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem czemu tylko takie szybkowary? Cena tych wymienionych jest wysoka np sapir? cena juz od 100 zł za produkt godny uwagi

    http://www.cookstore.pl/?f=&a=sklep&k=0&q=szybkowar

    zaphir ; nie wspomne tez warto

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pytanie, jakiej marki posiadasz szybkowar? Mam problem, moja Mama przywiozła jakieś 8 lat temu szybkowar z Włoch, marki Lagostina właśnie, o pojemności około 3 litrów. Leżał sobie w szafce przez te lata nieużywany i zapomniany (kompletnie nie rozumiem dlaczego). Ból polega na tym, że przez te lata instrukcja obsługi przepadła. I teraz nie pogardziłabym instrukcją chociażby po włosku. A jeśli jej nadal nie znajdę (poszukuję w sieci, ale bez rezultatów na razie) to próbować metodą prób i błędów? Nie będzie eksplozji ?;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Używam multivara Welmax, można w nim zrobić szybko pyszny obiad, nic się nie przypala, gotuje się szybko i wszystko jest smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam serdecznie na mojego bloga www.szybkoszybkowar.com
    Blog jest o gotowaniu w szybkowarze. Są na nim informacje na temat jego obsługi, gotowania w nim wraz z przepisami. Niedawno zaczęłam go prowadzic, ale blog będzie się rozwijać. Wpadnijcie, oczekuję Was z niecierpliwością :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja z kolei używam szybkowar marki Tescoma - produkowany w Czechach. Jest naprawdę solidny. http://mykitchen.pl/Szybkowar-Magnum-Tescoma-7l.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam:) ja mam szybkowar firmy Fagor zupełnie przypadkiem dowiedziałam się o tym, że są takie garnki. Dla próby kupiłam jeden dziś mam o różnych pojemnościach, nie wyobrażam sobie nie używać ich w kuchni:). Oszczędność gazu, wody i czasu to wystarczające argumenty za korzystaniem z tych garnków. A że troszkę inaczej się gotuje to tylko szczegół, ja gotuję wszystko z wyjątkiem warzyw które wymagają króciutkiego gotowania. Pozdrawiam wszystkich Iza

    OdpowiedzUsuń
  10. Dostałam ostatnio takie naczynie- multiwar firmy welmax bodajże i naprawdę polecam. Gotuję wszystko w ekspresowym tempie. Zawsze tradycją już było, że np na święta jak gotowałam bigos to stałam przy nim cały dzień a nawet dwa, a teraz 20 minut i gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szybkowaru używam od lat, kiedyś miałam jakiś chiński wynalazek ale uszczelka zaraz odpadła. Już od ponad 3 lat używam Hawkinsa - warto jednak przed zakupem zastanowić się jak duży szybkowar potrzebujemy.

    OdpowiedzUsuń
  12. robiłam zeberka w keczupie. I cebula sie przypaliła ... mocze go 2 dzień

    OdpowiedzUsuń
  13. Ktoś zamawiał na szybkowary.com ?

    OdpowiedzUsuń
  14. kupiłam multiwar facile z firmy Welmax i coś mi się wydaje ,że albo nie umiem obsługiwać,albo krótki czas przyrządzania posiłków jest mocno przesadzony.

    OdpowiedzUsuń
  15. 27 year old Librarian Inez Baines, hailing from Erin enjoys watching movies like Aziz Ansari: Intimate Moments for a Sensual Evening and Reading. Took a trip to Kalwaria Zebrzydowska: Pilgrimage Park and drives a Ferrari 250 GT California LWB Prototype Spyder. przejdz na moja strone

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...